Joga na odchudzanie czy rzeczywiście jest skuteczna i pomaga. Odpowiedź jest jednoznaczna TAK. Co prawda większość z nas odchudzanie kojarzy z ciężkimi treningami. I litrami postu wylanymi na treningach. Pytanie czy tak być musi ?
Na samym wstępie trzeba sobie zadać pytanie z czego wynika nadwaga ? Każda tkanka tłuszczowa w naszym organizmie to nadmiar pożywienia. Po prostu w danym momencie zjedliśmy więcej. Czy byliśmy wtedy u cioci na imieninach. Czy też jedliśmy pyszne ciasto u teściów po obiedzie. Kiedyś zjedliśmy coś więcej i się odłożyło.
Z kolei joga na odchudzanie wprowadza pewną równowagę w naszym życiu. Harmonia dotyczy nie tylko ciała, ale także stanu umysłu. Joga to pewna filozofia myślisz dopiero później jesz.
Ile odchudza joga ?
Mało, dużo…to zależy jak na to spojrzeć. Patrząc na jogę nie można patrzeć przez pryzmat samych ćwiczeń. Rozmawiałem kiedyś ze znajomą na temat jogi. Zapytałem się jej czy joga odchudza. Odpowiedziała że joga to pewna filozofia odchudzania. Nie da się powiedzieć konkretnie: tak pójdziesz na jogę i po tygodniu schudniesz 2 kilogramy. Ta filozofia odchudzania zakłada życie w pewnej higienie. Bardziej kładąc nacisk na higienę psychiczną. I szacunek do tego co jemy. Naprawdę to zaskakując, że po pewnym czasie zaczynasz zwracać uwagę na to co jesz. Jak się odżywiasz. Masz zupełne inne spojrzenie na swoje ciało i potrzeby żywnościowe.
Joga na odchudzanie pozwala schudnąć około 300 kalorii na godzinę.
Przed napisaniem tego wpisu rozmawiałem z jedną kobietą która regularnie korzysta z jogi. Jak sama mi odpowiedziała. Przed rozpoczęciem miała 10 kilogramów więcej. Przyznała, że wcześniej nie wierzyła, że joga na odchudzanie pomaga. Była sceptycznie nastawione. Na samą jogę namówiła ją znajoma. Więc skorzystała z zaproszenia. Jak mówiła wcześniej prowadziła intensywny tryb życia. Jadła co popadnie. Na mieście w fast foodach. Po prostu nie zwracała uwagi na to co je. Byle by tylko zabić głód jakimś jedzeniem. A że najczęściej pod ręką są fast foody i inne bary z nie zdrową żywnością to już inna kwestia. I tak przytyła 10 kilogramów. Kiedy zaczęła chodzić na jogę. Jak sama przyznała jej umysł się oczyścił. Zaczęła zwracać uwagę na to co je. Przez co w krótkim czasie schudła 10 kilogramów.
• Sama praktyka asan nie spala dużo kalorii. Natomiast Asthanga Yoga pozwala spalić więcej kalorii. Jednak jeśli już to porównywać. To można to porównać do treningu siłowego.
Mnie najbardziej zafascynował fakt, że joga na odchudzanie odblokowuje pewne obszary w organizmie. Można powiedzieć, że joga na odchudzanie to umysłowa Akupunktura na odchudzanie. Joga podobnie jak akupunktura odblokowuje pewne obszary w organizmie i pozwala organizmowi na lepsze i szybsze odchudzanie.
Te obszary wcześniej pokryte były tkanką tłuszczową. Przez co nie można było schudnąć. Warto wspomnieć, że w czasie praktyki asan mięśnie wydłużają się. Niebywałe, prawda ? .Co również dobrze wpływa na odchudzanie. Ponieważ przyspiesza proces odchudzania. Większa powierzchnia mięśni to większe szanse na schudnięcie. Dlaczego mięśnie się wydłużają ? Czym jest to spowodowane ? Wynika to z faktu, że podczas praktyki asan mięśnie pracują w sposób ekscentryczny.
Plusy joga na odchudzanie.
- Poprawia metabolizm.
- Pozwala odnależć równowagę. Ta z kolei odróżnia apetyt od głodu.
- Pozwala wyznaczać cele np. schudnę do wakacji 5 kilogramów.
- Joga na odchudzanie rozluźnia. Co sprawia, że nie zajadasz głodu.
- Wzrasta siła życiowa, chęci motywacja do działania.
- Ma aspekt fizyczny czyli jest to wysiłek fizyczny. Pozwala spalić kalorie
Kolejny argument, że joga na odchudzanie pomaga.
Asany w jodze kładą szczególny nacisk na oddech. Możesz poznać potrzeby swojego organizmu. Kiedy sięgasz po hamburgera twoje ciało nie mówi ci STOP tego nie jedz. To jest nie dobre. Raczej apetyt mówi zjedz jesteś przecież głodna. Ciało dopiero później mówi: nie to nie było dobre dla mnie. Jak posiłek trafi do żołądka.
Kolejną ciekawą sprawą jest fakt, że joga w dużym stopniu oparta jest na medytacji. Medytacji zwiększa silną wolę. To szalenie ważne w czasie odchudzania. Odpowiednia motywacja w czasie odchudzania może czasami więcej zdziałać niż dieta cud czy najlepszy plan treningowy.
I jeszcze jedna nie zwykła moc jeśli chodzi o jogę. Joga na odchudzanie uczy panowania nad oddechem. No tak, ale co to ma wspólnego z odchudzaniem ? Pozornie nic. Jednak sztuka panowania nad oddechem jest niesłychanie ważna w czasie odchudzania. Dlaczego ? Już tłumaczę. Szybszy oddech z reguły związany jest z sytuacją nerwową. No może poza seksem i sportem 🙂 .Kiedy jesteśmy nerwowi z reguły jemy więcej. Słynne zajadanie stresu. Często zajadamy nerwy i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Efektem końcowy nerwów są dodatkowe kilogramy.
Z kolei sztuka panowania nad oddechem pozwala nie tylko zapanować nad oddechem, ale również nad tym co jemy.
Oczywiście najlepsze efekty uzyskasz jak połączysz dietę z jogą. Pamiętaj jednak, żeby przed każdą praktyką zjeść posiłek odpowiednio wcześniej. Najlepiej 3-4 godziny wcześniej. Posiłki nie powinny być ciężkostrawne. Na blogu znajdziesz wpis: Dieta lekkostrawna .Tak by podczas asanów nie skupiać się na pokarmie w żołądku. A z drugiej strony by nie burczało ci w żołądku Sprawdź być może joga na odchudzanie jest właśnie dla Ciebie.